Branie kredytu to ważna decyzja. Jest to zobowiązanie finansowe, na które nie każda osoba może sobie pozwolić. Lepiej zatem przeanalizować swoje potrzeby. Kredytu nie warto brać na konsumpcję. Lepiej jest zatem kredytować konkretne cele takie, jak remont mieszkania, kupno mieszkania, zakup samochodu. Nieraz klienci biorą kredyt na wakacje lub drogą operację, czasami zabraknie pieniędzy na wyprawkę dziecka do szkoły, a 300 plus nie wystarczy.
Na co ludzie biorą kredyty?
Ludzie najczęściej biorą kredyty na takie cele, jak:
- remont mieszkania, biura, budowa garażu
- budowa domu w mieście lub na wsi
- zakup mieszkania z rynku wtórnego, często do remontu lub odświeżenia
- kupno nowego mieszkania, czyli pierwotnego
- zakup samochodu nowego lub używanego na codzienne potrzeby
- kupno pralki lub lodówki, gdy stara się zepsuje
- wyposażenie mieszkania, czyli meble oraz dodatki, które także są dość kosztowne
- operacje plastyczne biustu, nosa czy np. odsysanie tłuszczu – kredytowanie takich zabiegów jest coraz częstsze
- wyposażenie pracowni architektonicznej czy gabinetu stomatologicznego – jest to spory wydatek i obciążenie, na które nie stać młodego architekta czy dentysty
- kupno leków, opłata za drogą operację, płatność za procedury medyczne
- wakacje – obecnie wyjazd na wakacje jest bardzo drogi, dlatego też rodzina pożycza nieraz 12 000 czy 15 000 złotych, aby wybrać się na wakacje marzeń. Taki kredyt spłaca się przez rok czy dwa.
Obecnie taki kredyt to szansa dla wielu osób. Zanim jednak się go pobierze to trzeba przeanalizować koszty kredytu, dokładnie je sprawdzić. Dzisiaj takie kredytowanie ma sens oraz cel. Warto o tym pamiętać, warto mieć wyjątkowe mieszkanie lub urządzić je w wymarzony sposób, nawet inwestując nieco więcej.
Podsumowując, kredytów nie warto zaciągać w nadmiarze. O wiele lepiej jest mieć jeden lub dwa kredyty jednocześnie, nie kilka czy też kilkanaście. Dzisiaj warto wystąpić o taki kredyt i spokojnie znaleźć najlepsze rozwiązanie dla siebie samego. Doradca podpowie jaki kredyt zaciągnąć i jak go ubezpieczyć. Takie ubezpieczenie daje pewność oraz spokój na wiele lat.
Nie bawię się w kredyty z prostej przyczyny, mam niewystarczającą zdolność kredytową. Co najgorsze każdy kredyt trzeba spłacić i to z odsetkami, także lepiej dobrze je przemyśleć.
Z powodu wciąż rosnącej inflacji podniesiono stopy procentowe, teraz wszystko jest drogie i kredyty również. Masakra, skąd brać na to wszystko pieniądze?